W orzeczeniu lekarz stwierdza, czy jesteśmy niezdolni do pracy. Jeśli tak, to w jakim stopniu oraz jak długo to potrwa. A także kiedy ta niezdolność do pracy powstała. Każdy z tych elementów jest ważny, zaskarżyć można bowiem niekoniecznie całość, ale także część orzeczenia.
Oto przykład. Pani Katarzyna, otrzymała pismo, że rzeczywiście jej stan zdrowia nie pozwala na pracę zarobkową, ale zdaniem lekarza zachorowała ona po upływie 18 miesięcy od momentu ustania ubezpieczenia. W związku z tym nie spełnia wymogów, by rentę otrzymać. W tej sytuacji w odwołaniu pani Katarzyna powinna podważyć tylko część – tę niekorzystną dla niej – orzeczenia. Na sprzeciw od orzeczenia mamy 14 dni od momentu jego otrzymania. Odwołanie (sprzeciw) składa się do tego samego oddziału ZUS, w którym składaliśmy dokumenty o przyznanie renty.
Oto przykład. Pani Katarzyna, otrzymała pismo, że rzeczywiście jej stan zdrowia nie pozwala na pracę zarobkową, ale zdaniem lekarza zachorowała ona po upływie 18 miesięcy od momentu ustania ubezpieczenia. W związku z tym nie spełnia wymogów, by rentę otrzymać. W tej sytuacji w odwołaniu pani Katarzyna powinna podważyć tylko część – tę niekorzystną dla niej – orzeczenia. Na sprzeciw od orzeczenia mamy 14 dni od momentu jego otrzymania. Odwołanie (sprzeciw) składa się do tego samego oddziału ZUS, w którym składaliśmy dokumenty o przyznanie renty.
2
Po rozpatrzeniu sprzeciwu komisja lekarska wydaje orzeczenie, które stanowi podstawę wydania decyzji o przyznaniu renty lub nie przez ZUS. Dopiero, gdy przy odwołaniu ZUS podtrzyma decyzję, że jego zdaniem renta się nie należy, możemy skierować sprawę do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Warto to zrobić, bo nie ponosimy w tym przypadku żadnych opłat sądowych, a aż 30 proc. takich spraw ZUS przegrywa. Nie składamy jednak samodzielnie pozwu w biurze podawczym sądu, ale przekazujemy go do sądu za pośrednictwem naszego oddziału ZUS. Składamy go więc w tym samym miejscu, co wniosek o przyznanie renty i odwołanie od decyzji. ZUS przesyła dokumenty do właściwego sądu.
3
Na złożenie pozwu sądowego mamy 30 dni od otrzymania negatywnej decyzji z ZUS. Te terminy – 14-dniowy oraz 30-dniowy są bardzo ważne, bo gdy je przekroczymy, nikt nie będzie rozpatrywał naszych pism. Od tej zasady jest tylko jeden wyjątek – jeśli nie mogliśmy dotrzymać ustawowych terminów z niezależnych od nas powodów (np. choroba, wypadek). Wówczas trzeba złożyć wniosek o przywrócenie terminu i udowodnić, że opóźnienie nie powstało z naszej winy. Jeśli nie odwołamy się od negatywnej decyzji ZUS, tylko od razu zaskarżymy ją do sądu, to sąd odrzuci ten wniosek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz