Tłuszcze trans
Każdy z nas chyba słyszał o tłuszczach trans. Są to tłuszcze nienasycone zawierające przynajmniej jedno wiązanie podwójne atomów węgla. Wielu lekarzy i dietetyków określa je mianem ukrytego zabójcy. Spożywanie ich w niewielkiej ilości i sporadycznie nie odbije się na zdrowiu. Pamiętajmy jednak, że w zupkach chińskich ich ilość jest spora. Co może nam grozić? Na początku napiszę o tym, co rzuci nam się w oczy jako pierwsze. Częste jedzenie produktów z dużą zawartością tłuszczów trans powoduje otyłość brzuszną, a także podniesienie poziomu tzw. złego cholesterolu. To oczywiście nie wszystko. Koniecznie trzeba wspomnieć o tym, że tłuszcze te upośledzają tkankę mózgową uszkadzając białko komórek nerwowych. Na koniec informacja do kobiet: tłuszcze te zwiększają prawdopodobieństwo zapadnięcia na raka piersi.
Sól
Sól, choć znana od wieków, dzisiaj jest na cenzurowanym. Oczywiście nikt nie każe całkowicie z niej zrezygnować. Warto jednak wiedzieć, że według lekarzy i dietetyków jej dzienna dawka powinna wynosić maksymalnie 6 gramów. Ile jest soli w jednej takiej zupce? Średnio aż 8 gramów! Wychodzi więc na to, że już jedząc jedną zupkę przekraczamy dzienną dawkę. A przecież sól znajduje się z pewnością także w innych daniach, które danego dnia spożywamy. Na efekty takiej diety naprawdę nie trzeba długo czekać. Wzrost ciśnienia gwarantowany! W przyszłości nie powinniśmy więc być zaskoczeni, że lekarz wykryje u nas nadciśnienie tętnicze, na które leczyć będziemy musieli się już do końca życia! To nie wszystko, u osób z podwyższonym ciśnieniem istnieje większe prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu. Nadmiar soli w codziennej diecie skutkuje również zaburzeniami w pracy nerek i zatrzymywaniem wody w organizmie. Rezultat? Zwiększenie masy ciała i obrzęki.
Wysoko oczyszczona mąka pszenna
Makaron noodle, który z pewnością uznamy za najzdrowszy składnik zupki, produkowany jest z wysoko oczyszczonej mąki pszennej. Uchodzi ona za mąkę, która w zasadzie nie ma zbyt wielu wartości odżywczych. Dodatkowo makaron wyprodukowany z niej posiada wysoką wartość w indeksie glikemicznym. Tuż po zjedzeniu chińskiej zupki we krwi bardzo szybko wzrasta poziom glukozy, jednak już chwilę później znów pojawia się głód. A kiedy jesteśmy głodni, sięgamy po kolejny posiłek. Otyłość gwarantowana!
Glutaminian sodu
O szkodliwości soli sodowej kwasu glutaminiowego, czyli w skrócie właśnie glutaminianu sodu, mówi się i pisze już od wielu lat. Używa się go do wzmocnienia smaku w taniej, wysoko przetworzonej żywności. Całkiem możliwe, że nasze kubki smakowe tak się do niego przyzwyczaiły, że zupy, które go nie zawierają, wydają nam się bez smaku. U osób, które często spożywają potrawy mające w swym składzie glutaminian sodu obserwuje się m.in. depresje, migreny, zawroty głowy, napady niepokoju, niebezpieczne wahania ciśnienia krwi, problemy z żołądkiem, trudności z koncentracją, a także wysypki na skórze i bóle mięśni.
Inne składniki
Syntetyczne barwniki i aromaty
Są odpowiedzialne za występowanie alergii, problemy z żołądkiem oraz nasilanie trądziku.
Skrobia modyfikowana (E1420)
Wchodzi w skład makaronu noodle. Jest to środek żelujący, stabilizujący i zagęszczający. Jeśli nie spożywamy go w dużych ilościach, nie jest szkodliwy dla zdrowia. W nadmiarze powoduje biegunkę.
Tri fosofran pentasodowy
Również wchodzi w skład makaronu. Kiedy wiąże się z wapniem, wpływa na zmniejszenie gęstości kości i zwiększa ryzyko osteoporozy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz